Budzik z IKEI

Przepraszam,
bo znowu zamiast mojego pocałunku,
obudził cię jakiś tam budzik z IKEI.
Wiem, że jest głupi. Codziennie przypominasz.

Dziękuję,
że jedząc czekoladę myślałaś o mnie,
najlepszy komplement miesiąca,
bo wiem, ile znaczy dla ciebie czekolada.
Trochę się napracowałem, żeby być zaraz po.

Prezent zjadłaś na drugi dzień,
chyba mogę być z ciebie dumny,
bo tyle godzin zdążyło upłynąć,
zdążyliśmy się nawet stęsknić.
Ja jestem bezbronny, gdy ty jesteś słodka,
a nie ma dnia, żebyś nie była.