Zamieniliśmy kilka zdań,
po kilku tygodniach spoglądania na siebie,
widziałem jak nabierasz powietrza,
jak słuchasz.
Chciałaś powiedzieć coś jeszcze,
kiedy wychodziłem otwierając usta
odwróciłaś głowę, ale widziałem
to wszystko.
Wylądujesz w czyichś ramionach,
budząc się rano z posmakiem porażki,
później opowiesz koleżankom,
że jest fantastycznie,
że jest fantastyczny i co tam jeszcze
będą chciały usłyszeć.
Jałowe życie zniszczy blask
Twoich oczu, wiem to.
Nakarmiona cynizmem
nie będziesz w stanie zasnąć,
nie będziesz chciała wstać,
przecież znasz to.