Mogłem wziąć na trzecie Romeo,
wtedy miałbym konkretny powód,
dla którego powinniśmy być razem,
z racji przeznaczenia.
Wziąłem niestety zupełnie inne
i jeszcze wielu rzeczy żałuję.
Nie wierzę w to, że miłość uskrzydla.
Gdyby tak było,
byłbym teraz gdzieś wysoko.
Jednak, starania nie skutkują
nie wzbijam się choćby na centymetr.
Gdzieś podziałem skrzydła,
widocznie.
I nie mam pojęcia gdzie ich szukać.
Do pięknych słów sięga, do ideałów,
a w rzeczywistości gębą po bruku,
za nogę przez los ciągnięty.