Jedno słowo może zatrzymać kogoś w biegu
i serce w miejscu.
Jest duże prawdopodobieństwo, że otworzy oczy
i zatrzyma źrenice.
Jest szansa, że oświetli komuś drogę
i oślepi na amen.
W jednym słowie, po którym martwa cisza,
umiera także dusza.
Szarość, szarość, szarość
złotem jest, złotem
milczenie,
gdy słowo nie kamieniem,
a ołowianą kulą,
na wskroś, to tylko draśnięcie.