Kraj: Francja, miasto: Paryż, miejsce: Łuk Triumfalny, Pola Elizejskie
Niebieskie jeansy, biała bluzka. Nie tylko w tym będziesz wyglądała zmysłowo. Na ilu osobach, poza mną oczywiście, zrobisz większe wrażenie niż jakiś tam Łuk Triumfalny? Na wielu. Jestem o tym przekonany. Nie zapomnę tego widoku i chwili, gdy razem wejdziemy na szczyt. Zwłaszcza momentu, kiedy będziesz wchodziła po schodach, bo ja oczywiście zgodnie z etykietą puszczę Cię przodem. Zupełnie nie jak dżentelmen będę się przyglądał Twojemu zmysłowemu ciału, jak stawiasz kolejne kroki.
Jeżeli okaże się, że będę musiał Cię dogonić nie bądź zaskoczona.
Zresztą nie tylko na schodach, również na płaskim chodniku i na
przejściu dla pieszych. Pilnuj mnie wtedy, zwłaszcza na przejściu dla
pieszych, bo mogę nie usłyszeć nadjeżdżających samochodów. Niedługo po
tym świadomym incydencie wspólnie zobaczymy Paryż u naszych stóp po raz
pierwszy. W kółko będę chciał słuchać jak odbierasz otoczenie. Może
będziesz zaskoczona, może zachwycona, nie wiem. Dla mnie możesz być
rozczarowana tylko opowiedz dlaczego. Chyba będę zazdrosny jak w wielu
innych miejscach o to w jaki sposób pachniesz. Nie gniewaj się wtedy za
bardzo. Zwyczajnie uprzedzam. Zamiast tego przypomnij mi, że jesteś
tylko moja, tylko dla mnie. Przytul z całych sił, abym mógł poczuć
zapach Twoich włosów i powtórnie zatracił dech.
Właśnie
zdradziłem plany na dzień dzisiejszy, a teraz wyobraź sobie każde inne
miejsce zamykając oczy na kilka sekund. Niech wyobraźnia przeniesie
Ciebie kilkanaście lub kilka tysięcy kilometrów stąd zupełnie jak we
śnie, gdziekolwiek będziesz miała ochotę. W rzeczywistości nie ma nas
tam, w tej właśnie chwili. To nazbyt oczywiste, wiem. Jednak kilka lat
temu stałem dokładnie tu bez Ciebie. Nie było nas w tym samym miejscu.
Pozornie ten sam kraj, niebo i ziemia, a jednak inne podobnie jak
zachwyt.
Poszukaj dla nas polskości w tym miejscu. Mów na głos i
bądź dumna jak jestem ja. Jak wtedy, gdy byłem tutaj po raz pierwszy.
Przez Ciebie stanę się patriotą na etat, dwa, lub trzy, bo nie wyobrażam
sobie inaczej. Powiedz co Ci się tutaj podoba najbardziej, a co nie.
Skomentuj pogodę i mijającą nas, nieznajomą parę. Porównaj wrażenia z
oczekiwaniami. Bądź szczera, jak wtedy, gdy jeszcze nie mieliśmy
pewności. Będę patrzył. Nie wiem jak długo uda mi się słuchać uważnie,
pomimo starań. Być może ponownie zatonę w urzekającej barwie Twojego
głosu, kształcie malinowych warg i nagle znajdę się w zupełnie innym
świecie.