Jeszcze dzisiaj nie ma dla nas miejsca,
nic się nie stało, wystarczy poczekać.
Grzecznie zajmujemy miejsce na ławce,
Chwytasz moją zimną dłoń, delikatnie.
Nie wiem nawet jaka to pora dnia,
Chyba poranek, wyczytuję z barw,
Wspólnie czekamy na naszą kolej,
bez pustego hałasu o nic, spokojnie.
Teraz, poza nami, nie ma niczego,
słodka radość miesza się ze łzami,
pada deszcz, chcę przy tobie zostać.
Pamiętaj, nie możemy się poddać.